Hubert Klimko-Dobrzaniecki - Bornholm, Bornholm

"Bornholm, Bornholm" - historia o poszukiwaniu siebie w cieniu wojny

"Bornholm, Bornholm" to nie tylko tytuł, ale także mantra, która przewija się przez całą powieść Huberta Klimko. To echo przeszłości i przyszłości, które niesie ze sobą wojna i jej wpływ na losy bohaterów. Z jednej strony mamy Horsta Bartlika, zwykłego mężczyznę, którego życie nagle wywraca się do góry nogami. Odkrycie, że nie kocha już swojej żony, a następnie wyjazd na wojnę na Bornholm, stają się katalizatorem wewnętrznej przemiany. Na wyspie, z dala od codzienności, odnajduje zapomnianą pewność siebie i męskość, a wojna niespodziewanie otwiera mu drogę do miłości. Z drugiej strony mamy młodego mężczyznę, którego jedyną słuchaczką jest pogrążona w śpiączce matka, obiekt jego miłości i nienawiści. Jego opowieść to historia o wewnętrznej walce, o pragnieniu i rozpaczy, a także o próbie odnalezienia sensu w otaczającym świecie. Obie narracje, splątane niewidzialną nicią przypadku lub przeznaczenia, przenoszą nas w świat wewnętrznego napięcia i nieustannej walki. Bohaterowie zmagają się z instynktami, pragnieniami i emocjami, broniąc swojej godności i prawa do decydowania o własnym życiu. "Bornholm, Bornholm" to poruszająca opowieść o osamotnieniu i wewnętrznej walce opowiedziana językiem pełnym ironii i melancholii. Hubert Klimko kreuje świat, który budzi w czytelniku mieszane uczucia - od uśmiechu po grymas niedowierzania. To historia, która każe nam zastanowić się nad pytaniami o sens życia, o miłość i o to, jak wojna zmienia ludzi. Hubert Klimko to autor, który w swoich powieściach z niebywałą subtelnością analizuje ludzkie emocje i problemy, zmuszając czytelnika do refleksji nad złożonością świata i ludzkiej natury.